“Ostatni taniec”- Michael Jordan i spółka

“Ostatni taniec” to dokument, który można obejrzeć na Netflixie bijący rekordy popularności
Michaela Jordana zna- chyba- każdy. Nawet jeśli nie interesujesz się koszykówką wiesz kim jest Jordan i niekoniecznie znasz jakiekolwiek inne nazwisko z tej dziedziny sportu. Teraz możemy się przyjrzeć sylwetce sportowca i innym tuzom z koszykarskiego świata bliżej- dzięki ciekawemu, złożonemu z 10 odcinków, filmowi dokumentalnemu “Ostatni taniec”, który możemy obejrzeć na Netflixie.
Amerykański sen w koszykówce
W filmie w niechronologiczny sposób możemy obejrzeć, jak chłopak z prowincji- Jordan- dochodzi do sukcesu tak dużego kalibru. Jednocześnie oglądamy, jak Chicago Bulls (https://pl.wikipedia.org/wiki/Chicago_Bulls) z niespecjalnie znaczącej drużyny w NBA zaczyna wyrastać na lidera i utrzymuje tę pozycję przez wiele lat. Możemy obejrzeć, jak ciężka praca drużyny oraz sztabu specjalistów- trenera, dyrektora generalnego Byków zaowocowała zdobyciem przez Chicago Bulls 6 tytułów Mistrza NBA w latach- 1991, 1992, 1993 oraz 1996, 1997 i 1998. Film nie skupia się jedynie na Jordanie- dokumentaliści przedstawiają nam innych członków drużyny takich jak Scottie Pippen, Denis Rodman czy samego trenera Phila Jacksona. I przede wszystkich nie jest laurką dla wszystkich tych postaci. Przedstawia bohaterów wielowymiarowo- ukazując nie tylko ich zalety, ale też wady, wpadki, bolączki, trudności, z którymi musieli się mierzyć. Archiwalne- często niepublikowane wcześniej- materiały są przeplatane komentarzami samych bohaterów, ich kolegów z boiska, mediów i ludzi z branży, co wnosi nowe, ciekawe spojrzenie, ponieważ pozwala spoglądać na ówczesne wydarzenia z 20- letniej perspektywy. “Ostatni taniec” to świetny film psychologiczny, który zarysowuje charaktery drużyny i ludzi wokół w skrupulatny sposób.
“Ostatni taniec” potrafi wciągnąć, jak najlepsze serialne fabularne
Zapraszamy do naszego sklepu!
Pomimo tego, iż nigdy nie byłam wielką fanką koszykówki i nie śledziłam ani rozgrywek NBA, ani rodzimej ligi obejrzałam serial z przyjemnością. I w zasadzie stało się to przez przypadek. Kiedy kliknęłam w ikonkę “Ostatni taniec” na Netflixie byłam przekonana, iż jest to jednoodcinkowy dokument. Pomyślałam, że warto go obejrzeć, bo przecież Michael Jordan to postać kultowa, o której chętnie dowiem się czegoś więcej. Jakże byłam zdziwiona, kiedy okazało się, że będę się tego dowiadywać przez 10 odcinków, czego absolutnie nie żałuję. Śledzenie rozwoju Chicago Bulls i w końcu wielokrotne sięganie po mistrzostwo przez drużynę jednocześnie poznając sylwetki bohaterów było bardzo emocjonującą przygodą, którą polecam każdemu- nie tylko fanowi koszykówi. 8/10.
Po więcej recenzji zapraszamy to naszego działu kultura: https://zlapanewsiec.pl/category/kultura/